Zimy w Polsce są cieplejsze niż jeszcze kilka lat temu. Zmienia się klimat i rzadko kiedy możemy zobaczyć śnieg. Polscy kierowcy coraz częściej idą śladem zachodnich sąsiadów i kupują opony wielosezonowe, rezygnując z zimówek. Czy warto liczyć na to, że całoroczne ogumienie zapewni nam bezpieczną jazdę?
Opony wielosezonowe — skąd to zainteresowanie?
Mieszkańcy krajów, w których zima przebiega łagodnie, już dawno odkryli zalety opon wielosezonowych. Swoje auta zaopatrują w ogumienie całoroczne, które spełnia kryteria opon letnich i zimowych. Przy temperaturach oscylujących w okolicach zera i małych opadach śniegu takie rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze. Zima przypominająca raczej kapryśną jesień powoli dociera też do nas. Dlatego od jakiegoś czasu w Polsce rośnie sprzedaż opon wielosezonowych, zwłaszcza wśród posiadaczy samochodów z napędem 4×4. Zwiększa się również zainteresowanie tematem, które ogumienie jest lepsze — całoroczne czy sezonowe. Niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Opony wielosezonowe — wady i zalety
Użytkowanie opon wielosezonowych ma swoje dobre i złe strony. Zwolennicy ogumienia całorocznego najczęściej kierują się względami ekonomicznymi. Nie muszą 2 razy w roku płacić za jego wymianę ani martwić się o miejsce do przechowywania aktualnie nieużywanego zestawu. Do tego dwa komplety dobrych opon sezonowych kosztują więcej niż 4 porządne wielosezonówki. Taniej jest więc przy samym zakupie opon, ale jak wydatki będą kształtować się przy ich dłuższej eksploatacji? Ogumienie całoroczne zużywa się szybciej niż letnie i zimowe, zatem takie opony będziemy musieli wymieniać częściej. Czy będzie się nam to opłacać — musimy przeliczyć sami. Producenci opon wielosezonowych przekonują, że ich wyroby nadają się na każdą porę roku. Ostatnie, lekkie zimy to rzeczywiście dobre pole do popisu dla ogumienia całorocznego, zwłaszcza gdy sięgamy po modele premium: Michelin Alpin, Nokian czy Pirelli. Jednak wciąż podczas mroźnej zimy lepszym wyjściem jest używanie opon zimowych. Są one specjalnie przystosowane do podróży w tak trudnych warunkach, by zapewnić maksimum bezpieczeństwa.
Jakie opony kupić — nowe czy używane?
Nigdy nie kupujmy opon używanych i jak ognia unikajmy egzemplarzy ze startym rokiem produkcji. Nie znamy ich prawdziwej historii ani stylu jazdy kierowcy, który je odsprzedaje. Nie mamy także wiedzy na temat tego, ile czasu leżały i w jaki sposób były przechowywane. Na takich oponach z czasem mogą pojawić się guzy i wybrzuszenia. Nowe ogumienie możemy kupić już za rozsądną cenę, więc warto dołożyć, by w trasie nie mieć duszy na ramieniu. Wybierając opony, powinniśmy też zwrócić uwagę na rodzaj bieżnika. Jego wzór ma duży wpływ na to, jak auto zachowa się na drodze. Bieżnik w jodełkę dobrze zda egzamin na mokrej nawierzchni. Mimo to na śniegu opona może się „zakleić” i samochód straci na sterowności. Lepszym rozwiązaniem na zimowe opady jest opona z kostką, która za to ma nieco słabsze parametry na wodzie. Producenci powoli wycofują ją z produkcji na rzecz jodełki, która bardziej pasuje do ocieplającego się klimatu.
Kiedy zmienić opony na zimowe?
W Polsce nie ma ustawowego obowiązku wymiany opon. Kierowcy sami są odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo oraz innych uczestników ruchu drogowego. Z wymianą ogumienia zwlekają zazwyczaj do momentu, aż spadnie pierwszy śnieg. Przeprowadzone przez ekspertów testy wskazują jednak, że temperaturą graniczną dla zmiany opon powinno być 7 stopni Celsjusza. Gdy temperatura jesienią obniży się do tego poziomu, załóżmy już zimówki. Samochód na mokrej nawierzchni zahamuje wtedy kilka metrów bliżej niż ten z oponami letnimi. I odwrotnie, przy temperaturze, która wiosną coraz częściej zbliża się do 10 stopni Celsjusza, wymieńmy opony na letnie, które będą miały większe osiągi i mniejsze spalanie.
Opony zimowe czy wielosezonowe — jakie wybrać?
Tę decyzję musimy podjąć sami. Opony sezonowe są doskonale przystosowane do warunków panujących w trakcie ciepłych i zimnych części roku. Komplet całoroczny spełnia wymogi dla poszczególnych pór, ale nie uzyskuje tak dobrych parametrów, jak opony zimowe i letnie. Wybierając najlepszy rodzaj ogumienia, weźmy pod uwagę nie tylko zasobność naszego portfela. Ważne jest również to ile, w jaki sposób i gdzie najczęściej jeździmy. Jeżeli często i dynamicznie pokonujemy trasy poza miastem, kupmy dobre sezonówki, dopasowane do pory roku. Jeśli natomiast samochodem poruszamy się na krótkich trasach w mieście, możemy zainteresować się oponami wielosezonowymi. W autach z napędem 4×4 zawsze montujmy 4 jednakowe egzemplarze ogumienia.
Jeżeli chcesz kupić używane auto, nasi rzeczoznawcy szczegółowo sprawdzą wskazany samochód przed zakupem. Ocenią również stopień zużycia opon, dzięki czemu dowiesz się, czy powinieneś wymienić ogumienie.