Ekspert radzi

Zamarznięty płyn do spryskiwaczy

Płyn do spryskiwaczy zamarzł – co zrobić?

Spis treści

  1. Uważaj na internetowe sposoby – narobią Ci więcej szkód niż pożytku!
  2. Przezorny zawsze ubezpieczony
  3. Czym kierować się przy wyborze zimowego płynu do spryskiwaczy?

Wsiadasz do samochodu i naciskasz manetkę od spryskiwaczy chcąc szybko przetrzeć szyby. Dziwne, bo spryskiwacze nie odpowiadają, a przecież pamiętasz, że płynu powinien być odpowiedni zapas. Po chwili dochodzi do Ciebie, że szron na szybie to podpowiedź tego, co stało się z płynem w zbiorniku – zamarzł. Co zrobić w takiej sytuacji?

Otóż takie scenariusze przytrafiają się wyjątkowo często, zarówno wczesną jesienią, jak i późną wiosną. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy, to frustrujący problem, który nie pozwala przeczyścić szyby. Jazda ze słabą widocznością przedniej szyby jest niebezpieczna, dlatego każdy kierowca chce jak najszybciej uporać się z tym problemem. Jakie są najskuteczniejsze sposób na zamrożony płyn do spryskiwaczy?

Uważaj na internetowe sposoby – narobią Ci więcej szkód niż pożytku!         

Googlowanie rozwiązania problemu zamarzniętego płynu do spryskiwaczy jest bardzo częstą reakcją współczesnych kierowców. Niestety nie wszystko złoto, co się w internecie świeci, ponieważ niektóre porady na forach motoryzacyjnych są wręcz niebezpieczne dla całego układu.

 

W sieci odnaleźć możesz sporo porad mówiących o wlaniu do zbiornika na płyn czegoś, co rozmrozi płyn. Zarówno benzyna, jak i rozpuszczalnik, nie będą w

stanie rozmrozić płynu, który zamarzł w przewodach (zdarzały się w sieci takie pomysły!), zaś wlanie do zbiornika ciepłej wody może spowodować uszkodzenie uszczelki, ze względu na amplitudę termiczną.

Najskuteczniejszym sposobem jest oczywiście ciepło. Umyj szybę ręcznie i wjedź do garażu lub do ogrzewanego parkingu podziemnego. Jeżeli w domu lub w pracy nie masz takiego parkingu, to zawsze można podjechać np. do galerii handlowej. Krótkie zakupy dadzą aucie czas na rozmrożenie lodu w zbiorniku i przewodach. Wówczas wystarczy tylko wypryskać resztkę letniego płynu i dolać zimowy.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Oczywiście zawsze lepiej jest zapobiegać niż leczyć, dlatego kierowcy powinni używać zimowego płynu do spryskiwaczy już wtedy, gdy temperatury zaczynają zbliżać się w okolice 0°C. Lepiej wlać taki płyn jeszcze we wrześniu, niż martwić się pierwszymi przymrozkami i problemem z zamrożonym płynem w zbiorniku.

To samo dotyczy wiosennej pory, ponieważ luty lub marzec, to zdecydowanie za wczesny okres na wymianę płynu na letni. Przymrozki potrafią być jeszcze na początku kwietnia, dlatego niezamarzający płyn, to jedyne rozwiązanie. Coraz częściej słyszymy od kierowców z wieloletnim stażem, że używają zimowego płynu do spryskiwaczy przez cały rok dzięki temu nie mają problemów z zamarzaniem płynu lub awarią pompki do spryskiwaczy.

Czym kierować się przy wyborze zimowego płynu do spryskiwaczy?

Zdecydowana większość kierowców podczas wyboru płynu do spryskiwaczy, kieruje się wyłącznie jego ceną. Warto jednak zaznaczyć, że sama jakość takiego płynu także ma znaczenie, ponieważ nie wszystkie zimowe płyn, są w stanie radzić sobie z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Drugą kwestią jest sam zapach takiego płynu, który w najtańszych wersjach jest po prostu bardzo nieprzyjemny i duszący.

Ważne jest zatem wypośrodkowanie nie tylko ceny, ale także i jego skuteczności. Oczywiście zmorą każdego kierowcy jest zakup takiego płynu na stacji paliw, ponieważ ceny za 4 l mogą tam przekroczyć nawet 30-40 złotych, jednakże zakup najtańszego „dusiciela” za 8-9zł za litr, także nie będzie dobrą inwestycją. Pamiętaj sprawne działanie spryskiwaczy i czysta szyba to podstawa bezpieczeństwa w podróży.

keyboard_arrow_up