Spis treści
- Jak duże wgniecenia w karoserii mogą powstać po gradobiciu?
- Czy ubezpieczenie chroni przed skutkami gradobicia?
- Skuteczne sposoby na naprawdę karoserii po gradobiciu
Pogoda potrafi być okrutna dla naszych samochodów, szczególnie w przypadku gradobicia. Karoseria samochodu pozostawionego „pod chmurką” w trakcie gradobicia, może w skrajnych przypadkach ulec znacznemu uszkodzeniu. Takie uszkodzenia są niebywale frustrujące, ponieważ zaniżają wartość samochodu wpływając na jego estetykę i prezencję. Co zrobić zatem, kiedy grad pokiereszuje karoserię Twojego samochodu?
Jak duże wgniecenia w karoserii mogą powstać po gradobiciu?
Wgniecenia w karoserii uzależnione są od siły gradobicia, a także średnicy samych kul lodu spadających z nieba. W przypadku umiarkowanej burzy, są do wgniecenia średnicy małych kuleczek, jednakże w ekstremalnych przypadkach wgniecenia mogą być wielkości piłek baseballowych.
Warto jednakże zauważyć, że każdy grad zaburza wizualną estetykę karoserii, bez w względu na swoją średnicę, dlatego tak istotne jest, aby zawsze zabezpieczać swój samochód przed takimi zjawiskami atmosferycznymi. Jeżeli nie mamy możliwości ukrycia auta przed gradobiciem spróbujmy ochronić karoserię kocem, który po prostu zamortyzuje siłę uderzenia lodowych kul.
Czy ubezpieczenie chroni przed skutkami gradobicia?
Pytanie nurtuje każdego kierowcy, który doświadczył konsekwencji gradobicia. Oczywiście wpisywane jest ono w wyszukiwarkę już po fakcie, dlatego odpowiedź zazwyczaj pogrąża w zmartwieniu każdego szukającego.
Otóż standardowe ubezpieczenie OC w żadnym wypadku nie chroni przed konsekwencjami gradobicia. Co innego ubezpieczenie AC, które zapewnia ubezpieczenie nie tylko szyb, ale także i karoserii. Warto podkreślić, że praktycznie każda polisa AC chroni przed skutkami gradobicia, dlatego jest to dobre profilaktyczne zabezpieczenie.
Skuteczne sposoby na naprawdę karoserii po gradobiciu
Znane są co najmniej trzy sposoby na naprawdę karoserii po gradobiciu. Pierwszym sposobem jest naprawa blach za pomocą szpachli samochodowej, którą nakłada się w miejscach uszkodzenia karoserii. Po wyrównaniu wgnieceń lakieruje się całość. Jest to inwazyjna, najdroższa i najgorsza metoda na pozbycie się wgnieceń, ponieważ praktycznie zawsze wychodzi ona na jaw, przy sprzedaży auta. Wówczas kupujący może sprawdzać za pomocą miernika, grubość powłoki lakieru, przez co będzie wiadomo, w których miejscach nakładano szpachlę i gdzie lakier nie jest fabryczny, dlatego nie rekomendujemy takiej naprawy.
Drugi sposób na wgniecenia, to podgrzewanie i ochładzanie blachy, w celu wyrównania jej powierzchni. Jest to także bardzo inwazyjna metoda, która przez skrajne temperatury może uszkodzić powłokę lakierniczą. Z tego powodu sugeruje się wykonywanie tej metody wyłącznie przez profesjonalistów.
Ostatnią metoda nosi nazwę PDR (Paintless Dent Repair) i jest w pełni bezinwazyjna. Polega na wypychaniu i wytłaczaniu wgnieceń tak, aby karoseria w pełni wróciła do stanu sprzed gradobicia. Warto jednocześnie podkreślić, że metoda PDR wymaga wielu specjalistycznych narzędzi, dlatego jest to kosztowny sposób na pozbycie się wgnieceń pozostawionych przez lodowe kule. Jest to najlepsze rozwiązanie ale niestety nie idealne, ponieważ nie każde wgniecenie da się wyciągnąć. Dobrym przykładem są słupki „A” w samochodzie, najgrubsze konstrukcyjne metalowe elementy karoserii.
Podsumowując, gradobicie może poważnie uszkodzić karoserię pod kątem wizualnym. Wówczas pozbycie się takich wgnieceń wcale nie jest proste, szybkie i tanie. Co więcej, jest duże prawdopodobieństwo, że nawet kosztowna metoda ze szpachlą samochodową wyjdzie na jaw podczas sprzedaży samochodu. Dlatego najlepiej odpowiednio zabezpieczać się przed gradobiciem ubezpieczeniem (AC), zaś jeśli się nie zdąży, to skorzystać z najlepszego rozwiązania usuwania wgnieceń bez lakierowania PDR.
